Roman Catholic Parish of St Nicholas
Archidiecezja Gnieźnieńska,
Archidiecezja Gnieźnieńska,
Diecezja Bydgoska
Dekanat Bydgoszcz V - Fordon
Dekanat Bydgoszcz V - Fordon
Parafia rzymskokatolicka
pw. św. Mikołaja
w Bydgoszczy-Fordonie
85-790 Bydgoszcz,
pw. św. Mikołaja
w Bydgoszczy-Fordonie
85-790 Bydgoszcz,
ul. Wyzwolenia 2
tel. 52-347-15-55
tel. 52-347-15-55
15 października przypadła 90. rocznica konsekracji naszego kościoła. Przypominamy tamte wydarzenia.
Ad perpetuam rei memoriam
Anno Domini 1933
551 Lat od założenia miasta Fordonu
gdy papieżem był Pius Xl
prymasem August kardynał Hlond
ordynariuszem diecezji chełmińskiej bp Stanisław Okoniewski
dziekanem fordońskim ks. kan. Franciszek Jaruszewskł
proboszczem parafii ks. Leon Gawin-Gostomski
kościół konsekrował bp Konstantyn Dominik
inicjatorem budowy świątyni ks. Bolesław Piechowki
kontynuatorem w latach 1925-1927 – ks. Wacław Pruszak
budowniczym ks. Leon Gawin-Gostomski
Aleksandra Biernacik
Okres
międzywojenny obfitował w wydarzenia ważne nie tylko dla kraju, dla całego
Kościoła, ale także i dla naszej parafii.W styczniu 1920 r. armia gen. J. Hallera wyzwoliła
Fordon, który wtedy należał do województwa pomorskiego (do 1938 roku). Zaraz po
wyzwoleniu parafią administrował ks. Tychnowski, a następnie, w latach
1922-1925, ks. Bolesław Piechowski. Za jego kadencji, na naradzie 23 kwietnia
1923 r., podjęta została decyzja budowy nowego kościoła. W imieniu Rządu w
naradzie uczestniczył konserwator dr Pajzderski, władzę kościelną reprezentował
ks. prof. Detloff, a nadzór nad budową powierzono inżynierowi Cybichowskiemu z
Poznania i budowniczemu Jarockiemu z Bydgoszczy. Parafię, oprócz ks.
administratora B. Piechowskiego, reprezentowali członkowie Rady Parafialnej: F.
Schreiber, F. Płotka i A. Affelski. 23 lipca 1923 r., z gmin należących do
parafii św. Mikołaja, przybyli na naradę: W. Zieliński, L. Drzycimski, K.
Tobolski, T. Woźniak, W. Kaszewski, a także Szłapiński, Modrakowski i
Borkowski, którzy służyli nie tylko radą, ale i pomocą w ciągu całej budowy
kościoła.
Uchwalono wtedy Komitet Budowy Kościoła Parafialnego w składzie:
M. Gotowski, W. Zieliński, W. Kaszewski, J. Łukowski, F. Schreiber, St.
Czekajewski oraz sołtysi wiosek należących do parafii. Prace budowlane
rozpoczęto wiosną 1927 r., gdy zebrano na ten cel środki materialne.
Administratorem parafii był wówczas ks. Pruszak. Budowę murów i dachu ukończono
jesienią 1929 r. Dachówkę na cały kościół ofiarowała firma A. Metzega,
właściciela ówczesnej cegielni. W nowej świątyni zachowana została wschodnia
część starego kościoła jako boczna kaplica.
Sercem i duszą całego dzieła budowy nowego kościoła był –
od 1927 r. – nowy, długoletni proboszcz parafii św. Mikołaja, jednocześnie
dziekan dekanatu fordońskiego, ks. radca Leon Gawin-Gostomski, spoczywający na
naszym cmentarzu obok ks. prałata Franciszka Aszyka. Patronat ogólny nad budową
sprawował Rząd Polski.
Swoją energiczną działalnością i nierzadko własnymi
funduszami, ks. L. Gostomski, już w 1933 r., doprowadził do uroczystej
konsekracji nowego kościoła parafialnego. Dokonał tego w dniu 15 października
1933 r. sufragan chełmiński, ks. biskup Konstantyn Dominik.
Ks. Leon Gawin-Gostomski z własnych funduszy wystawił
główny ołtarz i dwa ołtarze boczne (dzisiaj już nieistniejące). Miasto
ufundowało czterotarczowy zegar na wieżę, urzędniczki ówczesnego więzienia
(dziś Zakład Karny) opłaciły wykonanie balustrady komunijnej, a robotnicy
ówczesnej (dzisiaj już nieistniejącej) Fabryki Papieru, wraz ze swoim
dyrektorem S. Szymańskim, zakupili wielki żyrandol, który wisi obecnie w nawie
głównej kościoła. Mieszkaniec Fordonu, Stanisław Niewitecki, podarował wielki
konfesjonał i ambonę (są do dzisiaj). Panie Schreibrowska i Prochówna
ufundowały tabernakulum i kaplicę na nowym cmentarzu (przy ul. Piastowej).
Jadwiga Prochowska z Ameryki (była parafianka i obywatelka miasta Fordonu)
ufundowała Drogę Krzyżową.
Księgę budowy i korespondencję związaną ze sprawami
kościoła w okresie budowy prowadził emerytowany rektor miejscowej szkoły
powszechnej, p. Bross. Niestety, z tych dokumentów nic się nie zachowało.
Niemcy, w październiku 1939 r., zajęli plebanię;
urządzili tam przedszkole dla niemieckich dzieci. Zniszczyli lub wywieźli
wszystko, co dotyczyło funkcjonowania kościoła św. Mikołaja. Niektóre z
dokumentów odnaleziono w Gdańsku. Te wróciły do Bydgoszczy i zostały złożone w
archiwum. Zawierają jednak fragmentaryczne dane dotyczące funkcjonowania
naszego kościoła.
Kurjer Bydgoski nr 239 z dnia 17 października 1933 r. relacjonował:
Prastary
Fordon pamiętający zapewne Polskę Piastów, Jagiellonów, Polskę wielką
mocarstwową i tą, która przez długie lata jęczała w okowach niewolniczych,
przeżywał w dniu wczorajszym wielką uroczystość, uroczystość, konsekracji nowo
zbudowanego kościoła. I przyznać trzeba, że mieszkańcy nadwiślańskiego grodu
przygotowali się do uroczystości niezwykle starannie. Miasto już w sobotę
przybrało odświętną szatę – domy przybrano zielenią, postawiono osiem bram
tryumfalnych, wywieszono sztandary.
Nowozbudowany kościół położony uroczo na rynku
fordońskim, okolony wieńcem prastarych drzew, posiadał w zamierzchłych
stuleciach swoich poprzedników. Kronikarze wspominają, iż w roku 1583
wybudowano obok pierwotnie już istniejącego kościoła nowy kościółek (tuż obok
okopów wyszogrodzkich) pod nazwą św. Marji Magdaleny. Kościół ten już w niecałe
150 lat później nie istniał. Następnie z tych samych kronik dowiadujemy się o
pobudowaniu kościoła pod wezwaniem św. Mikołaja. Skromny ten kościółek, nie
posiadający ani zabytków cennych, ani wartości zabytkowej, zachował się aż do
ostatnich lat Wskutek pospiesznego wzrostu liczby wiernych, która w przeciągu
lat kilku doszła z 1700 do przeszło 4000 dusz, mały kościółek okazał się
niewystarczającym (np. w niedzielę nie mógł pomieścić ani połowy wiernych). W
roku 1924 ks. Bolesław Piechowski, ówczesny administrator tamtejszej parafji,
rzucił myśl powiększenia kościoła. Inicjatywa ks. Piechowskiego nie pozostała
bez echa. Odrazu bez rozgłosu przystąpiono do realizowania wielkiego dzieła.
Zawiązał się w tym celu specjalny komitet budowy kościoła parafjalnego w
Fordonie, do którego oprócz ks. proboszcza weszli pp. Płotka, Bross, Szrejber,
Czekajewski i Lutkowski. Dzięki ofiarności miejscowego obywatelstwa zakupiono
część materjału budowlanego, lecz do urzeczywistnienia tak upragnionego i
koniecznego celu na wskutek braku gotówki i niemożliwości osiągnięcia pożyczki
nie było możliwe. Parafja sama, składająca się w przeważnej części z ludu
roboczego i małorolnych, zasiedziałych na lekkich ziemiach, nie mogła nawet
pomyśleć o tem, ażeby bez subwencji rządu rozpocząć prace nad rozbudowaniem
kościoła. Z chwilą objęcia, przez ks. Pruszaka administracji parafji
fordońskiej, rozpoczęte przez jego poprzednika dzieło weszło w fazę realizacji.
W roku 1928 Jego Eminencja ks. biskup dr. Okoniewski dokonał poświecenia
kamienia węgielnego.
Rozpoczęto następnie budowę świątyni pańskiej. Budowa ta
powoli podnosząca się ku górze, dała świadectwo wielkiej ofiarności
katolickiego społeczeństwa fordońskiego. Następca ks. Pruszaka, ks. proboszcz
Gostomski, wytrwale pracował nad dokończeniem świątyni, która w roku bieżącym
doczekała się swego poświęcenia.
Zanim omówimy krótko uroczystości związane z poświęcaniem
świątyni fordońskiej, uważamy za stosowne wyrazić podziw dla wspaniałomyślnych
ofiarodawców, którzy zbudowali świątynię naprawdę wspaniałą. Nowy kościół
zbudowany kosztem 260.000 zł, projektował arch. Cybichowski z Poznania. Budowlę
wzniósł budowniczy Jarecki z Bydgoszczy. Kościół mogący obecnie pomieścić z łatwością
wszystkich wiernych, jest pomnikiem wdzięczności katolickiego Fordonu za
odzyskaną wolność.
Przyjęcie ks. biskupa
Dominika
W
ubiegłą sobotę popołudniu mieszkańcy Fordonu uroczyście powitaj biskupa
Dominika, przybyłego do Fordonu w zastępstwie ks. biskupa dr. Okoniewskiego,
będącego w Ziemi Świętej. Koło poczty ustawił się szpaler z członków
miejscowych organizacyj. Przybyli przedstawiciele miejscowych urzędów z p.
burmistrz Wawrzyniakiem na czele. Między innymi widzieliśmy także p. starostę
dr. Nowaka z Bydgoszczy.
Tłumy złożone z kilku tysięcy wiernych z niecierpliwością
oczekiwały przybycia wysokiego dostojnika kościelnego. Kilka minut po trzeciej
samochodem ze strony Bydgoszczy przybył J. Em. ks. biskup Dominik, którego w
imieniu obywatelstwa serdecznemi słowy powitał p. burmistrz Wawrzyniak.
Nastąpiło uroczyste wprowadzenie ks. biskupa do kościoła parafjalnego, gdzie
ks. proboszcz Gostomski wygłosił kazanie powitalne. Ks. proboszcz Gostomski
między innymi wyraził wielkie uznanie dla miejscowego społeczeństwa za
niebywałą ofiarność. Tego samego dnia J. Em. ksiądz biskup Dominik dokonał
bierzmowania 800 osób.
Konsekracja kościoła
Uroczystości
wczorajsze rozpoczęły się o godz. 7 rano celebrowaną przez J. Em. biskupa
Dominika mszą św. Po nabożeństwie ks. biskup dokonał konsekracji kościoła w
otoczeniu 30 księży. W międzyczasie wygłoszono podniosłe kazanie do
zgromadzonych na Rynku tłumów wiernych, poczem odprawiono pontyfikalną mszę św.
Wieczorem delegaci miejscowych organizacyj złożyli hołd
dostojnemu gościowi, ks. biskupowi Dominikowi.
W dniu dzisiejszym rano ks. biskup dokonał bierzmowania w
zakładzie karnym dla kobiet, poczem żegnany przez obywatelstwo opuścił Fordon.
Kłysz.
Na zdjęciu od lewej:
ks. L. Gawin-Gostomski, bp K. Dominik, burmistrz W. Wawrzyniak
Ks. bp Konstantyn Dominik zapisał się jako człowiek głębokiej wiary, rzetelnej pracowitości, wyjątkowego taktu i niedościgłej skromności. Był człowiekiem, w którego życiu, jak to znakomicie nazwał śp. ks. Janusz Stanisław Pasierb, nadzwyczajna była jego zwyczajność. Od roku 1961 trwa proces beatyfikacyjny. Ostatnio dokonał się w tym procesie znaczący postęp, który mobilizuje nas wszystkich do uzupełniania dokumentów dotyczących Sługi Bożego oraz jego duchowej obecności we wspólnocie wierzących, którzy darzą go nie tylko serdeczną pamięcią, ale są także przekonani o tym, że jako nasz pośrednik u Boga już zasługuje na kult.
Modlitwa o beatyfikację Sługi Bożego
Boże w Trójcy Jedyny, który przez Świętych Pańskich po wszystkie czasy pomnażałeś chwałę Swoją i rozradowywałeś Kościół św., udziel mi łaski, ażebym doświadczył na sobie skutecznego wstawiennictwa Sługi Bożego Biskupa Konstantyna Dominika, prosząc o... Spraw o Boże, by wierny Sługa Twój, Biskup Konstantyn, na Twoją chwałę i Kościoła Świętego pożytek zajaśniał rychło w chwale Błogosławionych i Świętych Pańskich.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...