Pokłoń się im nisko!
Postawieni tu,
pod murem świętym,
spokojni w obliczu śmierci wyroku,
stali się symbolem wiary,
nieugiętym,
po południu, 2 października 1939 roku.
Nie związano ich niewoli
sznurem, umierali razem,
jak wolni obywatele.
Stanęli pod białym kościoła murem,
rozgrzeszeni,
amen na duszy i amen na ciele.
Skazani przez wrogów sąd, i basta,
księża obaj, proboszcz i młody wikary,
Wacław, burmistrz Fordonu miasta,
bezbronni,
upokorzeni bez miary.
W wielkopolskim powstaniu zasługi,
w roku osiemnastym,
niemałe położył,
ale Polska zażądała więcej,
jakby za długi,
czterdziestego szóstego roku
nie dożył.
Z kolan Henryka
zerwano, świętego prałata,
gdy Bogu powierzał sprawy.
I chłopca zabrano
przed oblicze kata,
nie rozumiał wyroku sądowej ławy.
Na tym nie koniec,
byli także inni,
robotnik fordoński z wytwórni papy.
Umierać im przyszło,
byli niewinni,
Szło o ten malutki skrawek mapy.
O kilka ulic i domów,
może trzysta
i sześćdziesiąt, parafię i duży kościół,
i nasz lud polski,
to rzecz oczywista,
który prawo słusznie sobie tu rościł.
I bożnicę,
ewangelicką świątynię
i fabrykę papieru i innych kilka.
Już ich nie ma,
nikogo nie winię,
życie jest kruche, ot mała chwilka.
Jeszcze Polikarp
właściciel owocarni,
w szeregu śmierci z innymi stanął.
Dzisiaj już wiemy,
że byli mocarni,
stali się tej wojny
krwawiącą raną.
Ośmiu sprawiedliwych,
czarna lista,
któż mógł wtedy stanąć w ich obronie,
był jeszcze i rzeźnik,
i drogerzysta,
nie dali im czarnej opaski na skronie.
Niech żyje Polska,
ksiądz Szuman,
krzyknął odważnie i zaraz potem,
Chrystus Król żyje,
jest nam dan,
w chwilę później leżeli już pokotem.
Padły strzały okrutników,
tak było,
zapadła cisza na fordońskim rynku,
dobili,
bo życie któreś się wciąż tliło.
Zaszlochał ktoś cicho,
Mój synku! Mój synku!
Rozum mówi pamiętaj,
serce czyste,
czuwaj, bo Oni za nas życie oddali.
Prosimy Cię z pokorą,
Jezu Chryste,
byśmy nigdy tego nie doświadczali.
Pokłoń się śladom żywej historii,
krwią
na kościelnym murze spisanej.
Ich życie zamknęło się aktem glorii.
Pokłoń się im nisko
i krwi przelanej.