Historia uczy - Parafia św. Mikołaja w Bydgoszczy-Fordonie

ZEGAR

Parafia św. Mikołaja w Bydgoszczy-Fordonie
Parafia św. Mikołaja w Bydgoszczy-Fordonie
Parafia św. Mikołaja w Bydgoszczy
Przejdź do treści

Historia uczy

Czytelnia > Gender i LGBT
Ks. M. Piotrowski TChr
 

 
Gender i LGBT w natarciu
 

 
Historia uczy, że ateizm walczący z Bogiem był i jest źródłem wszystkich ludobójczych totalitaryzmów oraz ostoją fanatyzmu i zabobonu.
 

 
Na obecnym etapie historii jednym z największych zagrożeń dla demokracji i wolności człowieka jest ateistyczna ideologia gender i LGBT. Najważniejszym jej celem jest całkowite zniszczenie chrześcijańskiego systemu wartości. Ta neomarksistowska ideologia, wbrew oczywistym naukowym faktom, twierdzi, że człowiek nie rodzi się mężczyzną lub kobietą, ale takim się staje poprzez swój wybór oraz własne upodobania seksualne.
 

 
Głównymi celami ataku ideologów LGBT i gender są małżeństwo, rodzina oraz Kościół katolicki. Karol Marks pisał: „Po odkryciu, że ziemska rodzina jest tajemnicą Świętej Rodziny, trzeba ją poddać zniszczeniu, teoretycznemu i praktycznemu”.
 

 
Czołowi ideolodzy marksizmu, kierując się nienawiścią do Boga i chrześcijańskiego systemu wartości, opracowali strategię zniszczenia Kościoła katolickiego. Ma się ono dokonywać poprzez przejęcie przez nich kultury, edukacji oraz środków masowego przekazu. Dzięki temu będą mogli propagować całkowitą rozwiązłość seksualną i niszczyć chrześcijański system wartości. Ludziom tym chodzi o to, ażeby marksistowska ideologia przeniknęła wszystkie dziedziny życia, a więc instytucje kultury, szkoły, uczelnie, różne organizacje społeczne oraz media, które mają stać się najważniejszym orężem w walce z chrześcijaństwem.
 

 
Jeden z twórców ideologii gender i LGBT, Wilhelm Reich (1897-1957), twierdził, iż trzeba znieść wszelkie ograniczenia w sferze seksualnej, aby wskutek tego usunąć ze świadomości wszystkich ludzi przekonanie, że człowiek został stworzony na „obraz i podobieństwo Boga”. Ten austriacki psychiatra i seksuolog pisał: „Wraz z uwolnieniem ze skurczu mięśni genitalnych powinna zniknąć idea Boga” i proponował „religię orgazmu” oraz „mistykę seksualną”. „Miłość w lędźwiach oraz słodycz pożerających rozkoszy w trakcie współżycia – oto prawdziwy bóg” – twierdził.
 

 
Inny współtwórca tej ateistycznej ideologii, Andre Breton, wzywał do całkowitego wykorzenienia chrześcijańskiej moralności: „Należy przeprowadzić w imponującym stylu ofensywę przeciwko cywilizacji chrześcijańskiej, aby rozprawić się ostatecznie z takimi pojęciami, jak grzech, pierwotny upadek czy odkupieńcza miłość i bezwzględnie zastąpić je boską zażyłością mężczyzny z kobietą. Moralność oparta na prymacie przyjemności wnet pozbędzie się całej tej nikczemnej moralności cierpienia i uległości, będącej na rękę imperializmom i Kościołowi”.
 

 
Nienawiść do rodziny i dążenie do jej destrukcji ma swoje źródło w nienawiści do Boga. Według ideologów gender wszelkie zło pochodzi ze zniewolenia przez chrześcijańską moralność. Dlatego ich zdaniem trzeba ją całkowicie zniszczyć, ażeby nie ograniczała ludzkich popędów, i stworzyć nową etykę – wolną od wszelkich nacisków i ograniczeń, tak aby człowiek miał niczym nieskrępowany dostęp do seksualnych doznań.
 

 
Niezwykła godność każdego człowieka
 
Aby uświadomić sobie, z jak irracjonalną nienawiścią ideolodzy gender i LGBT zwalczają prawdę o Bogu i człowieku objawioną przez Chrystusa, trzeba przypomnieć, jak niezwykłą godnością został obdarowany każdy człowiek. To sam Bóg stworzył człowieka, jako kobietę albo mężczyznę, na swój obraz i swoje podobieństwo, obdarzając go nieśmiertelną duszą, rozumem, wolną wolą i zdolnością do miłości (por. Rdz 1,26-31). Święty Jan Paweł II pisał: „Życie, którym Bóg obdarza człowieka, jest czymś więcej niż tylko istnieniem w czasie. Jest dążeniem ku pełni życia; jest zalążkiem istnienia, które przekracza granice czasu: »bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka – uczynił go obrazem swej własnej wieczności« (Mdr 2,23)” (Evangelium vitae, 34). Człowiek został obdarzony niezwykłą godnością. „W bliźnim – mężczyźnie czy kobiecie – można dostrzec odbicie samego Boga, ostatecznego celu i zaspokojenia każdego człowieka” (EV 35).
 

 
Obdarzając każdego człowieka niezwykłą godnością, Pan Bóg wpisał w jego sumienie prawo miłości zawarte w Dekalogu. Jest ono wezwaniem do miłości Boga i bliźniego przez zachowywanie dziesięciorga przykazań, do przezwyciężania zła dobrem, nienawiści miłością oraz do przebaczania wszystkiego wszystkim. Dekalog ma wieczną wartość i jest podstawowym prawem ludzkości, którego przestrzeganie daje wolność i życie wieczne, jednocząc człowieka z Bogiem i bliźnimi. To moralne prawo wyrażone w Dziesięciu przykazaniach Bożych winno być najważniejszą normą postępowania w relacjach międzyludzkich.
 

 
Stając się prawdziwym człowiekiem, Jezus Chrystus zjednoczył się z każdą osobą ludzką, a w swojej śmierci i zmartwychwstaniu przebaczył nam wszystkie grzechy i dał życie wieczne. To sam Bóg zagwarantował każdemu człowiekowi wolność sumienia oraz prawo do życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci. Respektowanie tego prawa jest fundamentem de­mokracji. Dlatego przejawem strasznej deprawacji ludzkich sumień jest legalizacja aborcji i eutanazji. Święty Jan Paweł II pisał, że są to odrażające zbrodnie, których żadna ludzka ustawa nie może uznać za dopuszczalne: „Nic i nikt nie może dać prawa do zabicia niewinnej istoty ludzkiej, czy to jest embrion czy płód, dziecko czy dorosły, człowiek stary, nieuleczalnie chory czy umierający. [...] Żadna władza nie ma prawa do tego zmuszać ani na to przyzwalać” (EV 57). „Przerwanie ciąży jest – niezależnie od tego, w jaki sposób zostaje dokonane – świadomym i bezpośrednim zabójstwem istoty ludzkiej w początkowym stadium jej życia, obejmującym okres między poczęciem a narodzeniem. [...] Tym, kto zostaje zabity, jest istota ludzka u progu życia, a więc istota najbardziej niewinna, jaką w ogóle można sobie wyobrazić: nie sposób uznać jej za napastnika, a tym bardziej za napastnika niesprawiedliwego!” (EV 58).
 

 
Radykalne odrzucenie prawdy
 
Ideologia gender i LGBT jest programem radykalnego odrzucenia prawdy o Bogu i człowieku oraz zasad moralnych, które otrzymaliśmy od Chrystusa. Ideologia ta nie ma nic wspólnego z rzetelną wiedzą i danymi naukowymi. Neguje ona istnienie Boga, redukuje osobę ludzką do poziomu inteligentnego zwierzęcia, a duszę ludzką do instynktów. Według tej ideologii najważniejszym celem życia człowieka jest nieograniczony dostęp do seksualnych doznań. Głosi ona całkowitą swobodę seksualną bez żadnych norm moralnych, z nieograniczonym dostępem do antykoncepcji i aborcji.
 

 
Dlatego ideologia ta prowadzi do totalnej destrukcji człowieka, do zniszczenia chrześcijańskiej cywilizacji, demokracji i wolności. W sferze duchowej jest ona hedonistycznym kultem egoizmu, a absolutny egoizm to brak miłości, czyli piekło.
 

 
Jeżeli jakieś społeczeństwo przyjmie ideologię gender i LGBT, to tym samym wkroczy na drogę samozagłady. Historia uczy, że ilekroć ludzie odrzucali Chrystusa oraz cały system wartości, który On nam przekazał, tylekroć prowadziło to do powstania zbrodniczych systemów totalitarnych, ludobójstwa, upadku kultury i wolności oraz do moralnej degeneracji społeczeństw i stworzenia prawdziwego piekła na ziemi. Zawsze, kiedy podejmowano próby „budowania społecznego ładu na ateizmie, to wtedy – jak pisał rosyjski pisarz Fiodor Dostojewski – ludzie stwarzali coś tak wstrętnego, coś tak ślepego i nieludzkiego, że cała budowla runęła pod ciężarem ludzkich przekleństw”. Zawsze, kiedy neguje się niezmienne zasady moralne, kiedy odrzuca się Chrystusa i Jego naukę, „wtedy – jak pisał św. Jan Paweł II – człowiek nie znajdzie także ostatecznego hamulca, aby nie zabijać człowieka. Ten ostateczny hamulec jest w Bogu i ostateczna racja tego, aby człowiek żył, by szanować życie i ochraniać życie człowieka, jest w Bogu, i ostateczna podstawa wartości człowieka i godności człowieka, i sensu życia jest ta, że jest on obrazem i podobieństwem Boga” (13 kwietnia 1980 r.).
 

 
Historia dostarcza nam tragiczną lekcję licznych zbrodni ludobójstwa, do których doprowadziły różne odmiany ateizmu. Człowiek, który odrzuca Dekalog i Boga oraz poddaje się panowaniu szatana, jest zdolny do niewyobrażalnych okrucieństw! Kiedy ze społeczności ludzkiej usunie się Boga, wtedy nie pozostanie nic prawdziwie ludzkiego. „U podstaw wszelkiego autentycznego humanizmu jest zawsze pokorne i ufne uznanie prymatu Boga” – mówił św. Jan Paweł II (24 czerwca 2001 r.).

 
Ks. M. Piotrowski TChr
 
Miłujcie się 3/2019
 
Parafia św. Mikołaja w Bydgoszczy
Strona w sieci od 1 lipca 1999 r.
Wróć do spisu treści